Ten post będzie dotyczył książek. Bardzo lubię je czytać i nie wyobrażam sobie bez nich życia. Oczywiście czytam tylko te, które mnie zainteresują, a lektury muszę z przymusu. Zdecydowanie najlepsze co przeczytałam to trylogia Suzanne Collins "Igrzyska śmierci". Zależy czy ktoś lubi taki gatunek, ale jak dla mnie są bardzo ciekawe. Oczywiście jest już ekranizacja dwóch części tej trylogii. Aktualnie czekam z niecierpliwieniem na trzecią część, mimo że moim zdanie książki zawsze są lepsze od filmów. Bardzo spodobało mi się "Gwiazd naszych wina" napisane przez Johna Greena. Jest to bardzo wzruszająca opowieść, o walce z chorobą i nie poddawaniu się. Oczywiście również o miłości, która może bardzo wiele zdziałać (nie chcę podawać więcej spojlerów). Ostatnio przeczytałam pierwszą część serii "Gone". Nie zrobiła na mnie wielkiego wrażenie, ale przeczytam następną , ponieważ może będzie ciekawiej. Aktualnie czytam "19 razy Katherine" także Johna Greena. Jestem na początku i zapowiada się ciekawie. To chyba tyle o książkach, w wielkim skrócie, a jakie są Wasze ulubione? :)
Super są te książki*.*
OdpowiedzUsuń